piątek, 6 maja 2016

#Festyn opowiadań™, Nr 41.

Przypowieść emerytowanego inkasenta gazowni

© copyright Andrzej Olas (andrzej.f.olas@gmail.com)


Każdy człowiek ma na dnie lewej komory serca maleńki wieczny płomyk – taki jak w piecyku gazowym. Dużo wysiłku potrzeba żeby ten płomyk rozniecić, żeby stał się płomieniem. Płomień jest czystą magią – przynosi talent, mądrość, świeżość i piękno.



To wśród ludzi z gorejącym płomieniem w sercu szukaj przyjaciół, żon, mężów, kochanek i kochanków.

Pomimo tego że ich rachunki za gaz są wyższe.


KONIEC


DRODZY CZYTELNICY: KŁOPOTY Z KOMPUTEREM FIRMY ASUS POWODUJĄ, ŻE DZISIEJSZE OPOWIADANIE JEST ZNOWUŻ KRÓTSZE NIŻ CHCIAŁEM. CIESZMY SIĘ, ŻE JEDNAK JEST I CZEKAJMY BO BĘDĄ OPOWIADANIA NASTĘPNE. 



Uwaga biblioteki i placówki kultury. Między majem a październikiem 2016 jestem zaproszony na kilka spotkań (spotkania autorskie lub tematyka Stanów Zjednoczonych, gratis). Chętnie poszerzę mój kalendarz o zainteresowane placówki (Skype: andrzej.olas lub mejl: andrzej.f.olas@gmail.com).


  Jeśli masz ochotę dodać komentarz - A KOMENTARZE SĄ DLA DLA MNIE CENNE - spójrz w dół, na koniec postu. Tam jest miejsce na komentarze.

  Jeśli opowiadanie podoba Ci się - kliknij na Facebooku na "Lubię to" albo dodaj komentarz na blogu. BĘDĘ WDZIĘCZNY ZA WYRAZ UZNANIA.

  Za tydzień opowiadanie: "Ostatni Dzień lutego". 

 Jeśli chcesz przeczytać inne opowiadaniu Festynu - wróć do góry, do początku opowiadania i spójrz na prawą stronę ekranu - tam dostrzeżesz Archiwum Bloga. Klikając na wyszczególnione miesiące uzyskasz dostęp do wszystkich dotąd opublikowanych opowiadań.


  Znajdziesz mnie i te opowiadania także na Facebooku (Andrzej Olas). Najlepiej dołącz do grupy Festyn Opowiadań.

Opowiadania festynu są też od niedawna na twitterze. Szukaj tam mnie: Andrzej Olas, jeśli chcesz możesz włączyć mnie do osób obserwowanych.

 Komitet Obrony Demokracji w czwartek 5 maja (grupa na facebooku) miał 58700 członków. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz